Witam wszystkich. Będzie trochę o życiu, codzienności i szyciu, czyli mojej odskoczni od wszystkiego co smutne. Zapraszam.

czwartek, 18 grudnia 2014

Bobas, sikorka i kurka :)

Pod ostatnim postem pojawiły się komentarze głoszące, iż mam pisać choćby dla siebie, więc piszę...
Dziś bobas kupiony na prezent dla mojej córki. Będzie pod choinkę. 
Nie taki mi się marzył, ale może kiedyś znajdę takiego dzidziusia z moich dziecięcych marzeń. Dużego, z miękkim brzuchem, którego można ubrać w prawdziwe noworodkowe ubranka. :) 
Marzyłam o paru rzeczach, które spełniam jako mama. Zastanawiałam się nad tym ostatnio. 
Sama jestem zdania, że dziecko nie może mieć zbyt wielu rzeczy.
Ale...
dzieciństwo ma się jedno, ono nigdy się nie powtórzy.
Chciałabym, żeby moje dzieci miały piękne wspomnienia i cieszyły się tym co mają.
Nawet jeśli nie mam pieniędzy na drogie zabawki staram się znaleźć coś co jest tanie i ulepszyć to.
Tak było w przypadku lali:)
Kupiona w zestawie z wanienką i butelką.
Uszyłam jej ubranko i becik. Według mnie wygląda o niebo lepiej  w ubraniu :)








Akurat trafił mi się  piękny słoneczny dzień, mała zasnęła i cyknęłam jej w końcu zdjęcia. 
Razem z lalą na zdjęcia załapały się dwa ptaszki z SH. 
Udało mi się je kupić po 2zł. Szok i moja duma. 
Bardzo się cieszę, kiedy uda mi się kupić coś przepięknego za tak małe pieniążki. :)









Oba mięciutkie i idealne do przytulania :)
Na koniec moje kochane skarby :)
Widać trochę głowy Kubusia :) 
Dzieczyny przytulają najlepiej na świecie ;D
buziaki!!!

2 komentarze:

  1. Laleczka przepięknie wygląda w nowym ubranku :) ojej piekny ptaszek i za to lubię SH piękne rzeczy za małe pieniądze :) Pamiętaj ze ja zawsze czytam :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bobasek jest słodki :) W ubranku uszytym przez Ciebie wygląda uroczo i tak do przytulania :))) Córcia będzie przeszczęśliwa - a to najważniejsze, tak jak piszesz :)))
    Buziaki dla Ciebie i dzieciaczków!:) ♥
    A ptaszki śliczne udało Ci się kupić! Nigdy nie widziałam takich pluszaków :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przybycie do ANINKOWA i pozostawienie komentarza :)