Witam wszystkich. Będzie trochę o życiu, codzienności i szyciu, czyli mojej odskoczni od wszystkiego co smutne. Zapraszam.

wtorek, 15 września 2015

Sowa Suzan

Witam zaglądających,  ściskam moje blogowe koleżanki :)

Dziś sowa Suzan

Robiłam ją podczas wakacji. 
Wakacje minęły nam remontowo więc do maszyny nie było warunków. 
Sowę zaczęłam dawno temu i porzuciłam w pudełku z włóczką, a że lipiec i sierpień był czasem porządkowania doczekała się. 
 SOWA wykonana z tutorialu Moniki z bloga http://pl.woolfriends.com/
Serdecznie zapraszam do tej miłej osoby o sercu tak wielkim jak jej talent :)


 Od ostatniego posta nasze życie stanęło do góry nogami. Zmarła teściowa, zachorowali moi rodzice a potem już poleciało z górki. Wszystko zaczęło się psuć. Pierwszy poszedł piec od wody i ogrzewania, potem zapalił się komputer, zepsuła drukarka, oraz inne sprzęty domowe. 
Jednym słowem jak się wali to się wali. 
Jednak mam nadzieję, że miesiąc wrzesień zamyka historię poprzedniego roku szkolnego i będziemy wychodzić pomału na prostą. Oby!

pozdrawiam serdecznie 
buziaki!!!!!!!
 
 

6 komentarzy:

  1. Ta sowa jest naprawdę śliczna!! Rewelacyjnie dobrałaś kolory! Mam nadzieję, że wszystkie sprawy się jak najszybciej poukładają. Trzymaj się!! Ps. Piszę z tego konta, bo inaczej blogger mnie nie przepuszcza. Monika

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu sówka sliczna. ja tez mam takie robotki co to czekaja na tzw lepszy czas :) albo totalna zmiane :D

    Aniu czasami tak jest,ze wszystko jest pod gorke. u mnie tak bylo rok temu. myslalam,ze wszystko co najgorsze dotyka mnie i wszystkie sprzety i sluzbisci sie sprzysiegli przeciwko mnie. trzeba wierzyc,ze po takich dniach, mcach przychodza lepsze dni. bo przychodza tylko trzeba z nich wyciskac wszystko co sie da :) pozdrawiam i trzymaj sie cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę u Ciebie ptaszkowo. Bardzo fajoska ta sowa :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję kochana, że u Was lepiej i że niedługo tu zajrzysz. POzdrawiam cieplutko podziwiając śliczną sówkę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przybycie do ANINKOWA i pozostawienie komentarza :)