Witam i pozdrawiam serdecznie z przerwy blogowej ;)
Czujemy się dobrze a nawet jeśli ja niezbyt to najważniejsze, że z maluchem jest ok. Oby tak pozostało.
Ostatnio tak się złożyło, że szyłam sporo, nazbierało się więc pokażę masowo.
Cała grupa kosmetyczek :)
Kosmetyczko portfelik dla koleżanki Kubusia- IZY:)
Tył:
Zostawiłam za mały otwór w podszewce i materiał się pogniótł.
Masówka bo było 5sztuk :O szyłam jakiś czas temu kiedy miałam silniejszy dzień. :)
Wszystkie poszły już do swoich właścicieli a ja mam je z głowy co mnie cieszy, staram się załatwiać zaległości, bo potem może być różnie.
Uszyłam też lalkę dla córki dentystki, która zaleczyła jakimś cudem Kubie zęba. Niestety sukces okazał się jednorazowy, zostały 3dziury i nie wiem co dalej.
Lalka oczywiście do pomalowania mazakami. Również już została oddana.
Wczoraj i dziś, na raty, szyłam torbę dla siostrzenicy męża. Dawno obiecana, również zaległa. Ostatnio nie szyję toreb. Powód jest taki, że nie mam nadających się materiałów. Na torbę powinna być choć ciut grubsza bawełna, sztywniejsza. No ale ja się zawzięłam i niestety wyszło jak wyszło, czyli torba się leje, flaczek, nie trzyma w ogóle formy :(
Nie jestem zadowolona, ale cóż musi być jak jest, jak będę mieć lepszy materiał uszyję jej inną.
Bardzo się starałam i może na zdjęciu nie widać tej porażki, na oparciu kanapy, przyklejona do polarowego koca wygląda nieźle, gorzej jak się weźmie do ręki. Czasem wielkie chęci nie wystarczą. :(
Chciałam pokazać też wymiankę z Beatą z Koralików Beaty. Ja szyłam dla niej kosmetyczki majtkowe i metkowiec dla jej córki.
Dostałam biżu :)
Oprócz tego Beatka obdarowała mnie ubraniami ciążowymi, które są bardzo przydatne. Beacie serdecznie dziękuję :*
Sprawa zaskakująca jest taka, że zostałam wylosowana wśród obserwatorów na blogu
NIESFORNE SZMATKI :D
Dziś odebrałam przesyłkę.i uśmiechnęłam się :)
Dostaliśmy śliczną poszewkę projektowaną specjalnie dla Kuby :D Śliczna prawda?
Kuba był zachwycony, powiedział, że nigdy jej nie ściągnie i będzie z nią spał na zawsze:)
Aniu serdecznie Ci dziękujemy :* Jesteś przesympatyczną osobą!
Na koniec w końcu lepsze foty naszego chomika :) który zrobił się prawie biały :)
Jest u nas już dwa miesiące i coraz więcej umie. Najważniejsze, że jest uosobieniem łagodności, nie słyszałam żeby choć zapiszczał ze strachu, nie gryzie i ma dużo uroku :)
Dziewczyny kochane, dziękuję za odwiedziny i komentarze. Trzymajcie za nas kciuki.
Jeśli będę miała co pokazać to się odezwę a tymczasem wracam do blogowej przerwy ;)
ściskam mocno,
buziaki!!!!!!!!!!!!!! :D