Witam serdecznie :)
Dziś jak za dawnych czasów napiszę o tym co udało mi się uszyć. :)
Potrzeba wynikła z tego, że kupiłam Milence krzesełko do karmienia bez koszyka, który okazał się jednak niezbędny. :) Wyszło tak :)
a tak sobie go zagospodarowałam w tempie ekspresowym :)
śliniaki, ręczniki, chusteczki i jedzonko :D
Bardzo mi się przydaje, choć mąż wypomniał mi, że szyłam pół dnia :P
Tyle z szycia niestety. Dzieci bardzo chorują i nie wyrabiam się jeszcze gorzej niż zwykle. Było zapalenie oskrzeli teraz wirus, no i majątek zostawiony w aptece. Nie wiem czy tylko moje dzieci tak chorują?? :(
Na koniec kącik małej, skromny ale staram się jak mogę.
Dziś udało mi się upolować w SH fajne lusterko dla malutkiej no i moja głupota nie zna granic :( umyłam je nie tą stroną gąbki co powinnam i porysowałam :(((((((((((( pośpiech zły doradca a człowiek uczy się na błędach.
Jeszcze moje skarby :D
Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny.
Buziaki!:)
sobota, 26 października 2013
sobota, 5 października 2013
ahoj...
Witam witam,
witam nielicznych zaglądających. Miło, że ktoś o nas jeszcze pamięta. Dziękuję!
Dziękuję za komentarze, odwiedziny a przede wszystkim za pamięć.
W szczególności Ani -Kankance za kolejne ubranka :* Aniu kochana co ja bym bez Ciebie zrobiła, jesteś aniołem!!! Dziękuję!
Krótko co u nas. Niestety chorobowo, aktualnie zapalenie oskrzeli w trakcie. Także wiele marudzenia a ja latam od jednego do drugiego. Niestety przedszkole się zaczęło i chorowanie też. Aż się boję co dalej.
Od urodzenia malutkiej tylko raz szyłam. Szyłam mocowanie do pałąków maty edukacyjnej i zabawki metkowce.
Wyszło tak:
No i właścicielka maty i zabaweczek które wiszą w sukienusi od Ani :)
Braciszek też się wepchnął :)
Eh wtedy były takie upały a teraz :(...
Mata już dawno w piwnicy, teraz jest plac zabaw na całą podłogę bo panienka się turla i zbiera do raczkowania.
Pokażę jeszcze łóżeczko. Było tak:
A teraz jest tak:
Zdjęcie robił Kubuś więc nie jest najładniej, ale z braku czasu wstawiam ;)
Kończąc pozdrawiam serdecznie wszystkich, pamiętam choć nie komentuję.
buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
witam nielicznych zaglądających. Miło, że ktoś o nas jeszcze pamięta. Dziękuję!
Dziękuję za komentarze, odwiedziny a przede wszystkim za pamięć.
W szczególności Ani -Kankance za kolejne ubranka :* Aniu kochana co ja bym bez Ciebie zrobiła, jesteś aniołem!!! Dziękuję!
Krótko co u nas. Niestety chorobowo, aktualnie zapalenie oskrzeli w trakcie. Także wiele marudzenia a ja latam od jednego do drugiego. Niestety przedszkole się zaczęło i chorowanie też. Aż się boję co dalej.
Od urodzenia malutkiej tylko raz szyłam. Szyłam mocowanie do pałąków maty edukacyjnej i zabawki metkowce.
Wyszło tak:
No i właścicielka maty i zabaweczek które wiszą w sukienusi od Ani :)
Braciszek też się wepchnął :)
Eh wtedy były takie upały a teraz :(...
Mata już dawno w piwnicy, teraz jest plac zabaw na całą podłogę bo panienka się turla i zbiera do raczkowania.
Pokażę jeszcze łóżeczko. Było tak:
A teraz jest tak:
Zdjęcie robił Kubuś więc nie jest najładniej, ale z braku czasu wstawiam ;)
Kończąc pozdrawiam serdecznie wszystkich, pamiętam choć nie komentuję.
buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)