Wstawiam zdjęcia dokończonego fartuszka urodzinowego. Trafił już do właścicielki. Niech jej dobrze służy.
Dzisiaj szyłam torbę dla koleżanki syna, bardzo miłej dziewczynki i bardzo się starałam. Martwię się jednak gdyż literki zrobiłam z flanelki i jak się okazało materiał się rozchodzi. Jakby odcinał się od szwa. Poprawiłam tam gdzie już nastąpiła katastrofa, ale martwię się jak to będzie w użytkowaniu :( W sumie próbowałam paru materiałów ale jakoś żaden moim zdaniem nie nadaje się na literki.
Efekt jest taki:
Efekt końcowy jest zadowalający ale co z tymi literami będzie, nie wiem :( szkoda będzie jeśli się zniszczą, cała torba będzie wtedy do śmieci :[
*****************************************************************************
Dziś rano doszyłam torbie jeszcze kwiatuszka :)
Tak żeby było elegancko, z różowego szyfonu. Pierwszy raz nie był idealny ale myślę, że kwiatek dodał uroku torbie dla małej damy :)