Witam wszystkich. Będzie trochę o życiu, codzienności i szyciu, czyli mojej odskoczni od wszystkiego co smutne. Zapraszam.

sobota, 6 sierpnia 2011

Taki mix :)

Zacznę od prezentu mojego synka od mojej koleżanki - mamy Helenki. Dzieło autorskie z masy solnej.
Dziękujemy Agnieszko ;)

Pochwalę się zamkiem z drewnianych klocków, również urodzinowych. Budowla cioci Eli :)




Teraz wczorajsze szycie. Poduszka, ze skrawków które odcięłam zmniejszając mój ukochany jasiek w róże. Miał już dziurawe rogi więc  zmniejszyłam go na malutki jasiek. Skrawki naszyłam na polar, dodałam  koronkę, której miałam już końcówkę i choć wstępnie wyglądało, że starczy to jednak zabrakło. Nie jestem zadowolona bo gdyby nie zabrakło tych 2 cm to wyszłoby o wiele ładniej. No ale cóż eksperymentuję z tego co mam a mam niewiele :(

 Uszyłam też jeszcze jedna kosmetyczkę, aleeeeeeeeee oceńcie czy podoba się Wam, bo chociaż jestem zadowolona z tego, że ładnie wyszły mi szwy to efekt końcowy budzi moje mieszane uczucia :(


Ma satynową niebieską podszewkę tak jak pasek na przodzie i ładnie kokarda mi wyszła, ale nie jestem zadowolona :( ten niebieski pasek chyba jest zbędny.
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze :) jesteście bardzo łaskawe, choć moje szycie raczkuje a materiały pozostawiają wiele do życzenia. Marzy mi się wygrana w materiałowym candy :) może kiedyś się uda.
Pozdrawiam weekendowo.



7 komentarzy:

  1. superowa!! baaaardzo mi sie podoba!! aga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Agusiu kochanie dziękuję :) aleeeee w dalszym ciągu nie jestem zadowolona z niej.

    OdpowiedzUsuń
  3. kosmetyczka jest fajniutka, akcent niebieskiego pasuje; podusia pięknie się prezentuje na pierwszy rzut nie zobaczyłam braku tasiemki, ale jeżeli bardzo ci przeszkadza to można spróbować coś naszyć np. w tych 4 rogach i wtedy nie będzie Cię tak męczyło - bardzo podoba mi ten kocyk w róże. A aniołki niezwykle urokliwe koleżanka wykonała i budowla imponująca:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. jeśli twórca nie jest do końca zadowolony ze swego dzieła to dobrze to znaczy ze bedzie sie dalej rozwijal
    szkoda ze zabraklo tej koroneczki, roze sa piekne i podusia sliczna a moze zrobisz tam jakies kokardeczki lub male rozyczki w identycznym kolorze albo z innej bialej koroneczki? ;)
    pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia w candy
    Ula ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie wykombinowałaś poduszkę i ten mój ulubiony różany motyw :)
    Kosmetyczka bardzo ładna,ale jak Ci tak przeszkadza ten niebieski pasek to po prostu możesz go odpruć :) Tak mi się podobają takie kosmetyczki ,że chyba też muszę sobie uszyć :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję wszystkim za komentarze:)
    Jesteście łaskawe.
    Gdyby koronki starczyło wyszłoby fajniej, ale i tak lubię tą poduszkę.
    AGEO koc jest z YSK :) jeszcze chyba do kupienia :)
    Dziękuję w imieniu koleżanki Agnieszki za pochwałę Aniołków.
    Katarina79 pasek niestety jest wszyty pod zamek i podszewkę i nic nie da się zrobić. Mogę tylko wyciągnąć maszynkę od zamka a reszta do kosza.
    Ula- kochana Candy to byłby znak, że los się do mnie uśmiechnął w końcu.
    Agato Jaworowska dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
    Pierwszy raz dziękowałam personalnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przybycie do ANINKOWA i pozostawienie komentarza :)