Witam wszystkich. Będzie trochę o życiu, codzienności i szyciu, czyli mojej odskoczni od wszystkiego co smutne. Zapraszam.

piątek, 16 marca 2012

brak mi sił :(

Witam wszystkich, dziękuję za wszystkie komentarze.
Dostałam parę zapytań co słychać. No i nie ma się czym pochwalić, bo chorób ciąg dalszy.
Kuba był tak słaby, że rozłożył się mimo, że nie był narażony na żadne zarazki. Nawet syrop uodparniający, który dostał od razu na kontroli po szpitalu nie pomógł. Można powiedzieć, że jedynie złagodził chorobę, nie miał gorączki, gdy mnie wczoraj wybiło na 39,1st. :( Wszystko mnie ogromnie boli i mam już dość. :[
To tyle co u nas. Słońce tak pięknie świeci, jest już cieplej a ja nie mam siły iść z  dzieckiem na spacer. :(
Na razie wszystko leży odłogiem, maszyna schowana już 4tygodnie. :(
Jedyne co zrobiłam to syrenka dla mojej koleżanki.



Włosy  są tak zrobione aby mała dziewczynka mogła je podciąć, czy zrobić fryzurę. Wszystko dowolnie. Jak siedziałam i wszywałam jej włosy to tak się zamyśliłam, że w końcu głowa jej przeważa po jest za ciężka. No ale jeśli będą podcięte to będzie ok, więc już nie redukowałam.
Jakiś czas temu zrobiłam też renowacje Kubusia syrenki. Dostała nowe włosy bo pierwsze były przyszyte na szybko igłą i nitką.



Nie jestem zadowolona z nowej syrenki, wybrałam zły materiał na ogon. Rozciągliwy nie nadaje się do wypychania. Myślałam co jej dodać aby była ładna, nie wiem czy udało się ją trochę ulepszyć, ale lepiej nie będzie. :(
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam udanych spacerów :)
buziaki!

16 komentarzy:

  1. Syrenka przepiękna ! :) Świetny pomysł !!! Nie ma powodów do nie zadowolenia ;)))
    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, sama ostatnio trochę chorowałam i wiem jak to jest :( Ale tak czy inaczej zdrówka życzę i wszystkiego dobrego ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Co Ty piszesz syrenka przepiękna:)
    Pociesze Cię ja też od kilku tygodni nic nie uszy łam.Czekam na mój urlop 2 tygodnie:)))
    I wtedy się zacznie:)))
    Zdrówka i głowa do góry (na słonko)a wszystkie problemy znikną:)
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Anusia - syrenka śliczna! Będzie cieszyć!
    Niech już te choróbska idą precz od Was!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj humor chyba na pania nie czekal i poszedl sam na spacer ;)
    Syrenka jest bardzo ladna, nie widac, ze ogon nie taki jak mial byc, dziewczyna bedzie zachwycona, ze moze sama fryzure zrobic to nawet nie zauwazy ze ogon nie wyszedl :) Pa. A.

    OdpowiedzUsuń
  5. obie syrenki śliczne :)) szybkiego powrotu do zdrowia życzę :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Anulko taka pora roku,że mnóstwo wirusów się pałęta:)
    Syrenka bardzo fajna:)Nosek do góry:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się syrenka bardzo podoba :) Aniu,wiosna idzie to już musi być lepiej.W każdym razie tego Wam życzę :)
    Dobrze,że jesteś,bo już chciałam maila pisać co u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu syrenka jest przesliczna mi sie bardzo podoba. Niech wstredna choroba pojdzie od Ciebie precz trzymaj sie

    OdpowiedzUsuń
  9. Syrenka jest przepiekna !!
    Dużo zdrowia Wam zyczę , trzymajcie się !

    OdpowiedzUsuń
  10. a mnie sie syrenka podoba!! obie syrenki maja zabujcze wlosy:-) tez bym takie chciala:-)
    zycze ci duzo zdrowka, obys szybko nabrala sily na wpolne spacer z Kuba:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ech Aniu, te choróbska się Was tak trzymają, ja już nie wiem co mam pisać. Żeby te choróbska się od Was odczepiły i dały Wam w końcu święty spokój!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. No kochana, widzę, że Tobie potrzeba mega, super hiper maksymalnej pozytywnej energii, Dlatego uważaj, bo będę wysyłać........ :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
    Już lepiej? jak nie, to mogę wysłać większą dawkę.
    Ściskam MOOOOOOOOOCNO !!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jedyne co mogę zrobić,to życzyć Ci dużo zdrowia,pozdrawiam serdecznie.Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. Syrenki są śliczne:) Nie poddawaj się choróbsku, myśl pozytywnie patrz na słońce na zieloną już trawę słuchaj jak ptaszki do Ciebie śpiewają:)
    Bedzie dobrze
    Zdrówka życzę
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie sobie te syrenki wymyśliłaś :D Podziwiam Cie, ze Ci się chce takie maleńkie lale szyć :) słodko wyglądają.
    Zdrowiejcie szybko :*

    OdpowiedzUsuń
  16. A my bardzo lubimy syrenki. Pozdrawiamy i trzymamy kciuki.
    Na poprawę humoru http://trelemorele-bajkicichograjki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przybycie do ANINKOWA i pozostawienie komentarza :)