Witam wszystkich. Będzie trochę o życiu, codzienności i szyciu, czyli mojej odskoczni od wszystkiego co smutne. Zapraszam.

czwartek, 19 kwietnia 2012

Nieudany fotel

Witam wraz  z moją anginą i antybiotykiem :)
Dziś postanowiłam uszyć fotel do kanapy. Sposób trochę szybszy ale jak się okazało jednak nie najlepszy. Efekt jest taki, że wyszedł nieładny ale i tak pokaże. :)
Chciałam tylko dodać, że barbie ma więcej włosów. Uzupełniłam uboższą stronę i moim zdaniem widać poprawę :D Bardzo mi się podoba.
Powiem Wam, że wszywanie włosów jest super :D bardzo lubię to robić.






Fotel wyszedł kolocowaty i jest za wysoki. Jednak poprzedni sposób był lepszy.
Pokaże Wam jeszcze skrzydła wróżki z motyla :) Widać tu dobrze nowe włosy :)
Szycia mebli dla lalek na razie koniec. Chyba, że mnie wnerwi i jeszcze raz się wezmę za ten fotel a ten zostanie zutylizowany.
Staram się szyć ostatnio pomimo choroby. Maszyna stoi z boku na stole, więc kiedy mam chwile bo dziecko się zajmie staram się siąść i coś uszyć. Szkoda, że dziś wyszło marnie, no ale cóż.
Mam prośbę kochane moje. Chciałam uszyć majteczkową kosmetyczkę więc jeśli któraś z Was ma link do tutka to podeślijcie mi proszę :) Z góry dziękuję :)
Na koniec pokażę Wam efekt klejenia kolczyków od Beatki, które się połamały w drodze.
Okruchy były maleńkie i ciężko było dopasować ale udało się. Mogę założyć i się cieszyć. Z jedną sztuką byłoby ciężko. :)
Chciałam jeszcze tylko wystosować serdeczne słowa dla dziewczyn w dołku. Widzę, że zjawisko się rozszerza :/ Może to ta pogoda. W każdym razie ściskam Was mocno, głowa do góry! Takie świetne kobiety nie powinny się smucić.
Pozdrawiam, buziaki:)

9 komentarzy:

  1. http://jblasz.blogspot.com/2011/08/kosmetyczka-w-kropki.html Tutaj joanna w poscie podaje link do tych kosmetyczek - fajne są :)
    a Twój fotel jest udany ,nie wiem ,co chcesz od niego ,a lalki ślicznie wyglądaja tak sobie siedząc na tych mebelkach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czepiasz sie tego fotela :)Tapicer z Ciebie,ze mucha nie siada!

    OdpowiedzUsuń
  3. no wlasnie, tez nie wiem co Ci nie wyszlo. Na zdjeciu fotel wyglada super!
    Kolczyki sliczne, nawet nie widac gdzie byly zlamane:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu... fotel wygląda zachęcająco!!! I wcale nie widać , że coś z nim nie tak!!! Kochana Ty powinnaś mieć więcej wiary w siebie!!!!
    Co do zdołowanych ... to niestety zaliczam się do tych objętych dołem :((( Może zbierzmy się w kupę przepędźmy złe licho?!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. faktycznie jakaś plaga z tym dołem...Fotel fajny, Barbie wygląda na zadowoloną ;)
    A Ty znowu chora...

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana- Barbi wyglada na zadowoloną, wiec musi być dobrze z tym fotelem!! kolczyki pieknie ożywiłaś i miejmy nadzieję, ze słoneczko odegna wszystkie złe sprawy♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Lalkowe włosy wyglądają jak zrobione fabrycznie! Masz talent w łapkach :) Fotelik też wydaje się pierwszej jakości, a pomysł ze skrzydełkami świetny :) I fajnie, że wspomniałaś Beatkę, bo dawno do niej nie zaglądałam. Czas nadrobić zaległości! Miłego dnia, nie dawaj się dołkom!

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu mebeli wyszly Ci pieknie :)
    A kolczyki wogole nie widac ze sa klejone :)
    Ja mam juz kosmetyczke od Ciebie :) ktora bardzo mi sie podoba i bardzo mi sluzy w duzej torbie ktora nie ma kieszen. Przynajmniej teraz nie szukam kluczy :)
    Duzo zdrowka

    OdpowiedzUsuń
  9. A mi się tam fotelik podoba, tym bardziej, że sama na pewno nic podobnego bym nie wykombinowała. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przybycie do ANINKOWA i pozostawienie komentarza :)