Kolejny uśmiech gdyż wczoraj odebrałam z poczty niespodziankę :D
W piątek znalazłam w skrzynce awizo pod tytułem pakiet, poszłam po kopertę a dostałam pudełko :D
Pudełko od Freubel Fee :DDDDDDDDDDDDD
Kiedyś złapałam u niej licznik a wczoraj dostałam wspaniałą przesyłkę bez okazji :DDDDDDDDDDDD
Trzy ślicznotki barbie :D, koraliki, włóczka, materiały...
Z włóczki będą fajne włosy dla szmacianek :D
No i moje pięknotki :D Jak je zobaczyłam w pudełku to cieszyłam się jak dziecko :DDDDDDD
Ogromnie mi miło kochana, że o mnie pomyślałaś i specjalnie je kupiłaś dla mnie :D Większość osób mających bzika na punkcie barbie i innych lal kupuje je na starociach. Moje są z SH. Także kochana jesteś wielka :*
No i cudowne materiały, przecudne!
Moją faworytką o niespotykanej urodzie jest ta sztuka :DDDDDD
Widać, że oszczędzono ją troszkę gdyż ma całkiem ładne ubranie a co ważniejsze jest oryginalnie uczesana.
Nie będzie z nią wiele pracy :) Ma piękną twarz, śliczny makijaż. Trochę podobna jest do Kuby barbie. Prawdziwe CUDO :DDDD
Następna jest faworytką mojego dziecka, czyli najbardziej mu się podoba :) Głowa i włosy w stanie celującym, gorzej z resztą gdyż jakiś nerwusek ją poobgryzał :D Pomyślę co da się z tym zrobić. Pomimo to jest też śliczna, ma piękne pasemka i śniadą cerę :D
Kolejna ślicznotka nie jest z Matell ale to nic nie szkodzi :) Możliwe jest potencjalną kandydatką do przeszczepu, ale to się okaże po zabiegach odświeżających. Może te kołtuny mnie jeszcze zaskoczą i będzie ok.
Wczoraj posadziłam je sobie na parapecie w kuchni i jak szyłam to sobie na nie patrzyłam co jakiś czas :DDD
Śliczne trio uśmiecha się do mnie jakby mówiły, że też się cieszą z przybycia :DDDD
Kochana FreubelFee ogromnie Ci dziękuję za tą wspaniałą przesyłkę, która była jak miód na moje serce :D Jesteś kochana! Wirtualnie wysyłam do Ciebie falę wdzięczności i niech Ci się wszystko układa jak najlepiej a pracownia odnosi sukcesy!
Napisz mi proszę czy chciałabyś ode mnie torbę! :*
Na koniec chciałam jeszcze pokazać jak "obszyłam" łóżko mojego Kubunia:)
Uszyłam mu nowe doroślejsze poszewki na poduszki. Zwykłe prześcieradło przerobiłam na wiązane pod materacem, gdyż ciągle się ściągało a wczoraj uszyłam mu jaśka ze Spidermanem z materiału który dostałam :) Tył jest biały:)
Anioły pilnują dobrych snów :)
Już nie mogę się doczekać malowania tej ściany :) Znikną naklejki z dinusiami, klejone 2,5 roku temu kiedy był taki jeszcze malutki. Jak ten czas leci. Kiedy patrzę na moje dziecko, takie duże, mądre i śliczne rośnie mi serce.
Powiem Wam jeszcze jaką złotą myśl powiedziała mi Pani od płacenia w przedszkolu. Stwierdziła, że współczuje nam rodzicom, że całą szkołę naszych dzieci mamy przed sobą. Myślę, że mnie jako matce nie ma czego współczuć. Mam zdrowe i mądre dziecko. Co mają powiedzieć rodzice tych dzieci, które nie pójdą nigdy do szkoły, albo Ci których dzieci umarły. Zatem cieszmy się tym co mamy!
Wiecie kochane moje często myślę, że moja maszyna to mój skarb. Dziękuję Bogu, że jakimś cudem udało mi się ją kupić za małe pieniądze, że trafiłam na to ogłoszenie. Szycie bardzo zmieniło moje życie. Dzięki niemu trafiłam do blogowego świata, ale też stało się odskocznią od wielkiego smutku. Dzięki szyciu poznałam wiele wspaniałych osób, bezinteresownych, dobrych, ciepłych, mądrych. Okazało się, że świat nie jest tak ciasny i bezduszny. Dziś nie wyobrażam sobie życia bez maszyny i bez Was. Dziękuję za wszystko!
buziaki! :)
Prace zrobione w Trzęsaczu.
-
* Tym razem na pracach robionych w Trzęsaczu królowały kamieniczki w
otoczeniu różu. Oczywiście kolor nie był obowiązkowy ;-)*
*Moje prace są lekko różo...
23 godziny temu
Ale niespodzianka! Lale cudne :) I poszewki ktore uszylas :) Zgadzam się z Tobą, jak mnie smutki najdą to patrze na swoje nogi i mowie, ojej przeciez mam dwie zdrowe dwie nogi! ktore moga mnie poniesc tam gdzie zapragne... Milego dnia :)
OdpowiedzUsuńKochanie widzę, że uśmiech zawitał u Ciebie :))) Bardzo się cieszę, piękne prezenciki dostałaś i poszewka na poduchę suuper !!! Rosną nam te dzieciaki, myślę podobnie jak Ty, że mamy się z czego cieszyć mając te nasze małe skarby :))) Buziaki i miłej niedzieli !!!
OdpowiedzUsuńAniu ale cudownosci dostalas :)
OdpowiedzUsuńmasz racje cieszmy sie z tego co mamy :P buziaki
fajnie,ze trafilas do zycia blogowego i tworzysz te slicznosci
...cudne materiały dostałaś...zwłaszcza te kwiatowe...cieszmy się z tego co mamy...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńAniu piekne prezenty dostalas sliczne materiały i barbie. A pokojki Kubusia sliczny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawia gorąco
Aniu kochana gratuluję pięknych prezentów,widzę ,że czasu nie marnujesz i już użytek z materiału zrobiłaś,podusia cudnie wyszła i Kubuś na pewno bardzo się cieszy,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty dostałaś :) Lalki trafiły w dobre ręce i te piękne materiały też :)
OdpowiedzUsuńJak ślicznie urządziłaś Kubusiowy kącik :) Na pewno się cieszy,że ma taką wspaniałą mamę.
Masz rację,że trzeba się cieszyć z tego co mamy,ja codziennie tak sobie myślę.
Gratuluje wspaniałych prezentów! Będziesz miała kolejne zajęcie:) Jak kupiliśmy naszą maszynę do szycia na raty, cieszyłam się jak dziecko:) Gdy dzieci były mniejsze i nie pracowałam, maszyna stale stała albo na stole, albo na stoliku w ogródku i cały czas była w użyciu:)
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo sie ciesze, ze przesylka sprawila Ci wiele radosci:-) a przede wszystkim, ze jej zawartosc sie przyda. Jesli chodzi o torbe, to pewnie ze chce:-)
OdpowiedzUsuńPiękne tkaninki, z niecierpliwością czekam na cudowności które z nich wymodzisz :* przesyłam buziaczki dla Ciebie i Twojego Skarba *
OdpowiedzUsuńo rzesz o matko, już nic nie piszę...:( Alę Cię Sylwia obdarowała, że też jestem taka spłukana buuuuuuu.... Ale co się odwlecze, to nie uciecze... :)
OdpowiedzUsuń