Witam wszystkich. Będzie trochę o życiu, codzienności i szyciu, czyli mojej odskoczni od wszystkiego co smutne. Zapraszam.

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Wygrana oraz wymianka :)

Witam Was w ten miły dzień.
Dziś otrzymałam dwie przesyłki :) Jak pięknie zaczął się tydzień. :)
Pierwsza dotarła moja wygrana obserwatora na blogu Różności dla przyjemności. Wygrałam zawieszki. Dotarły razem z kartką świąteczną :) Kasiu dziękuję bardzo, niezmiernie mi miło :)


Jako druga dotarła do mnie przesyłka od Marzycielki :D Ustaliłyśmy, że się wymienimy przy okazji, naszych candy. Bardzo chciałam mieć królika, w zamian uszyłam kosmetyczki. Nie mam zdjęć tego cudeńka, gdyż jest przeznaczony na prezent gwiazdkowy dla Kuby. Musicie mi uwierzyć, że jest CUDOWNY :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Dużo ładniejszy od moich. Jestem nim zachwycona :) Anetko dziękuję z całego serca. :* Jesteś bardzo zdolną kobietą i wyjątkowo sympatyczną osobą! :)
Ja na tą wymiankę uszyłam takie oto sztuki:
Srebrna i czerwona w  kropeczki z materiału od Aguni :)





Bardzo się starałam, gdyż Anetka szyje więc wszystkie byki rzucą się jej w oczy. Udało mi się w 90%, czas jednak gonił, więc nie było wyjścia. Musiały iść te nie perfekcyjne sztuki. Mam nadzieję, że będą dobrze się sprawować. :) To była niezwykle udana wymianka, zaistniała z sympatii i wzajemnego zrozumienia :) Dziękuję!
Oprócz tych kosmetyczek powstały jeszcze dwie. Jedna niespodziankowa dla Marzenki z Galerii M.
Ta kosmetyczka szyta była z ramach podziękowania. Marzenka zaoferowała się, że oprawi moje kamyki, czyli poprzykleja im zawieszki. Także poleciały do Marzenki w miłym opakowaniu. Skromny to prezent, ale jednak. Dziękuję serdecznie Marzenie, że zechciała poświęcić czas i własne środki. Dziękuję kochana :*
No i jeszcze jedna sztuka, która powędrowała do Angel, z postu przedostatniego.




Też z materiału w kropeczki. :)
Dziś udało mi się uszyć dwie torby na zakupy dla mojej siostry i mamy. Jednak są to prezenty pod choinkę, więc pokaże później. Wyszły jak dla mnie super :) Także na pewno na dwóch się nie skończy, bo bardzo miło mi się szyło. Ogólnie stwierdzam, że gdyby nie  maszyna dostałabym kuku mamuniu. Lubię szyć, kiedy się za coś zabieram, to tak jakbym miała zadanie do wykonania. Skupiam się na tym co robię, nie myślę o kłopotach a jak wyjdzie fajnie to jest mi miło. :)
Rozpisałam się bardzo, więc kończę szybko.
buziaki ;)

6 komentarzy:

  1. Aniu ja jestem tak szczęśliwa, że niedoskonałości nie widzę są idealne:)))) to ja mam tremę co powie twój synuś :))) ale już coś mi się zdaje, że będziesz musiała szyć kolejną garderobę dla królika, bo jak przyjdzie wiosna to za ciepło mu będzie w tym stroju :))) Raz jeszcze dziękuję!!!!!!!!!!!! Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Są przecież perfekcyjne! Bardzo ładne kosmetyczki, porządne, z podszewką, z pięknych materiałów, czegóż chcieć więcej?

    OdpowiedzUsuń
  3. No Kochana ja ci zazdroszczę!!! Ciągle coś wygrywasz!!! A kropeczki prezentują się znakomicie.. szara kosmetyczka mnie powala:)) Śliczności !!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. piekne prezenty dostalas :) gratuluje : milego dnia

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję prezentów!: ) A ja chciałabym się tutaj pochwalić,że również posiadam kosmetyczkę od Ani i jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja Ci kochana dziękuję za kosmetyczkę :) Jest super, cudowna, mieciutka i już gości w mojej torebce:D Mam nadzieję że nie wyjeżdżasz na święta, bo jutro mam zamiar przesyłke wysłać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przybycie do ANINKOWA i pozostawienie komentarza :)