Witam wszystkich. Będzie trochę o życiu, codzienności i szyciu, czyli mojej odskoczni od wszystkiego co smutne. Zapraszam.

piątek, 11 kwietnia 2014

SOWA HU :)






Była sowa HU HU a dziś powstała HU dla Milenki :)
Chciałam żeby była kolorowa. Wyszła ciut większa od poprzedniej gdyż nabrałam więcej oczek. Łapki szeleszczą co bardzo podoba się mojej rocznej córci. :) Myślę, że to szeleszczenie jest najlepsze w całej zabawce ;)

Sowa HU HU dostała jeszcze kokardkę z serduszkiem, gdyż tak zarządził Kubuś. Dziś zabrał ją do przedszkola :)
Tak prezentują się moje sowy :) Bardzo miło się robiło. Szkoda, że wełna jest tak droga, bo mam różne wersje kolorystyczne :)
buziaki! :)

7 komentarzy:

  1. Urocze sówki, takie optymistyczne mają kolorki. A najważniejsze, że dzieciaczki zadowolone. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super sówki i do tego zrobione przez mamę :) To będą pewnie ulubione maskotki dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kobieto, Ty to masz tempo :)). Bardzo mi się podobają Twoje sówki! Ta nowa HU jest jeszcze fajniejsza, ma takie żywe kolory i na pewno można ją pokochać od pierwszego spotkania :). Nie dziwię się Milence! Pozdrawiamy Was mocno!

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę! Działasz ekspresowo!! :))) Sówka HU jest piękną siostrą sówki HUHU ;) Będzie fajna zabawa! Pozdrowionka! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym umieć robić na szydełku.... Sowy świetnie Ci wyszły.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przybycie do ANINKOWA i pozostawienie komentarza :)