Niezbyt mi się podoba, coś jest nie tak ale do końca nie wiem co. Może czarna sowa? :/
Zrobiłam 3 kieszenie. Na drobiazgi typu czapeczka, bandamka itp. to ta z misiem. Pomarańczowa na pieluchy i mokre chusteczki. Niebieska na butelkę.
Powieszona na wózku wygląda tak.
Wózek jest czarno różowy więc i ja użyłam takich kolorów aby powstał komplet.
Dziś doszyłam jeszcze uszy, gdyż z tym uchem które widać torba zbytnio się otwiera, przy założeniu na ramię. Zdjęcia pokażę następnym razem.
buziaki!
Super torba Aniu! Przy wózku koniecznie musi być taka torba, bo wiadomo, że nawet na krótki spacer trzeba zabierać wiele rzeczy.. Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mam torbę do wózka w komplecie zakupiona i nie zniszczyłam jej wcale przy pierwszym dziecku, wiec używam i do drugiego. Napisałam na szczęście, gdyż moja torba ma sporo kieszonek i przegródek, a do tego jest uszyta z nieprzemakalnego materiału, jak wózek...a takiej torby sama to bym pewnie długo nie uszyła. Do tego kupiona była na licytacji (nowa) za 1/3 ceny rynkowej, wiec miałam szczęście akurat.
OdpowiedzUsuń