Witam wszystkich. Będzie trochę o życiu, codzienności i szyciu, czyli mojej odskoczni od wszystkiego co smutne. Zapraszam.

środa, 18 czerwca 2014

Kolejna torba

Wczoraj skończyłam torbę do wózka z łączoną rączką.
Niezbyt mi się podoba, coś jest nie tak ale do końca nie wiem co. Może czarna sowa? :/
 

 Zrobiłam 3 kieszenie. Na drobiazgi typu czapeczka, bandamka itp. to ta z misiem. Pomarańczowa na pieluchy i mokre chusteczki. Niebieska na butelkę.




Powieszona na wózku wygląda tak.


Wózek jest czarno różowy więc i ja użyłam takich kolorów aby powstał komplet.
Dziś doszyłam jeszcze uszy, gdyż z tym uchem które widać torba zbytnio się otwiera, przy założeniu na ramię. Zdjęcia pokażę następnym razem.

buziaki!

2 komentarze:

  1. Super torba Aniu! Przy wózku koniecznie musi być taka torba, bo wiadomo, że nawet na krótki spacer trzeba zabierać wiele rzeczy.. Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na szczęście mam torbę do wózka w komplecie zakupiona i nie zniszczyłam jej wcale przy pierwszym dziecku, wiec używam i do drugiego. Napisałam na szczęście, gdyż moja torba ma sporo kieszonek i przegródek, a do tego jest uszyta z nieprzemakalnego materiału, jak wózek...a takiej torby sama to bym pewnie długo nie uszyła. Do tego kupiona była na licytacji (nowa) za 1/3 ceny rynkowej, wiec miałam szczęście akurat.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przybycie do ANINKOWA i pozostawienie komentarza :)