Przedszkole nie posłużyło memu dziecku. Dostał zastrzyki i w ten oto sposób zaczyna się nasz dzień, zaraz będzie zastrzyk. Wieczorem drugi. :(
Żeby nie było tu za pusto pokazuję moje szyjątka.
Jedna kosmetyczka powędrowała już do Agi http://agneskowopl.blogspot.com/ . Cieszę się, że Agnieszce prezent niespodzianka się podobał. Studiowałyśmy razem 3 lata. Pozdrawiam i zapraszam na jej blog :)
Druga kosmetyczka jest na prezent niespodziankę, była jeszcze 3cia ale przy pakowaniu zapomniałam o zdjęciu. Jeśli Kasia z Zacisza podaruje mi zdjęcie to wstawię. Kasia poprosiła mnie o uszycie kosmetyczki i zaproponowałam jej wymiankę. Miło będzie dostać jakąś niespodziankę. Coś czego sobie nie kupię, wiadomo dlaczego.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarze :)
o kurcze boskie są :)
OdpowiedzUsuńFajowskie są kosmetyczki :D
OdpowiedzUsuńKubulek niech zdrowieje!!! Kurcze, to dziwne, że lekarz przed dwoma dniami stwierdził tylko przeziębienie...
Anula głowa do góry, wszyscy rodzice i wszystkie dzieci przez to przechodzą w przedszkolu, choć to w sumie żadne pocieszenie :/
śliczne kosmetyczki,powiem nawet że mi samej by się taka przydała,Pozdrawiam i zapraszam do mni na candy.
OdpowiedzUsuńNinko-Anulko wysłałam e-meila do Ciebie,a Kubusiowi życzę zdrówka:)
OdpowiedzUsuńAnuś- takie piękne te kosmetyczki! Zdrowia dla Synka życzę!
OdpowiedzUsuńKochana,cieszę się,że jednak zdecydowałaś się na candy u mnie,
OdpowiedzUsuńmuszę Ci powiedzieć ,że twój wczorajszy wpis tak mnie zmartwił,że całą noc w pracy o Tobie myślałam,nie można tak pesymistycznie podchodzić do życia,w każdej nawet najbardziej trudnej sytuacji,trzeba sobie znaleźć jakiś,pozytyw,choćby malutki ponieważ pozytywne myślenie przyciąga dobro i szczęście i na odwrót jak myślisz negatywnie to nic w życiu nie wychodzi już ja to wiem z własnego doświadczenia,tak więc uśmiech na twarzy i trzymaj się cieplutko,a Kubusiowi szybkiego powrotu do zdrówka życzę.
Bardzo fajne kosmetyczki! Życzę zdrówka Twojemu synusiowi i dziękuję za odwiedziny i ustawienie się w kolejce po kolczyki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne te kosmetyczki:) Zresztą, nie tylko one mi się podobają na Twoim blogu:)
OdpowiedzUsuńSynkowi życzą zdrówka:) Moja świeżo upieczona przedszkolaczka też choruje..a odkąd zaczęła chodzić do przedszkola to była tam raptem 5 dni i ospa, potem 7 dni i przeziębienie z którym walczymy już drugi tydzień:(
Pozdrawiam