Witam wszystkich. Będzie trochę o życiu, codzienności i szyciu, czyli mojej odskoczni od wszystkiego co smutne. Zapraszam.

środa, 18 stycznia 2012

Duszek łakomczuszek :)

Przedstawiam Wam mojego duszka :)
Łakomczuszek bo tak śpiewały fasolki: to duszek, duszek  łakomczuszek. Takie skojarzenie :)
 

Trochę strapiony ten duszek i chciał nas wystraszyć. :) Zawsze będę zdania, że moje dziecko to moje prywatne dzieło sztuki :)
Jeszcze jedna stylizacja.

Ten labrador to jego ukochana psina. Chciałby mieć labradora. Moim psim ideałem jest bokser i tak już zostanie.
Parę dni temu uszyłam Kubie w tempie ekspresowym poduszkę do malowania mazakami. Bardzo spodobało mu się malowanie po materiale. :)

 Oto ja w butach na obcasach :)
Czyż nie jestem piękna? :D Myślę, że bardzo ładnie  mu wyszło :)

Wysyłam Wam dużo ciepła i życzę miłego dnia :)
buziaki

8 komentarzy:

  1. To chyba najładniejszy duszek jakiego widziałam :) Przy tym bardzo uzdolniony :) Rysunki prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale slodki duszek. i jak swietnie rysuje. moj mlodszka wczoraj narysowla swoja pierwsza postac :) bezcenne :D i dzidzie w brzuchu na dokladke :) choc twierdzi,ze to on w tym brzuszku u mamy :P

    OdpowiedzUsuń
  3. duszek jets swietny i rosnie nam mlody talent :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie! Śliczny ten Twój synek. Jak pozwolisz to zostanę i wpadać będę co by Ci smutno nie było ;) Asia

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tu widzę,że rośnie nam młody artysta,śliczny rysunek a duszek to aż strach się bać,buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  6. super ta poduszka, a jaka pamiątka może być po latach...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przybycie do ANINKOWA i pozostawienie komentarza :)