Witam wszystkich. Będzie trochę o życiu, codzienności i szyciu, czyli mojej odskoczni od wszystkiego co smutne. Zapraszam.

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Sylwestrowe szycie

Witam serdecznie w Nowym Roku.
Mam nadzieję, że wszyscy przywitali go bez sensacji, miło i bezpiecznie.
Ja północ przespałam wraz z moją chorobą, która wierna jest i mnie nie opuszcza. Jest niby lepiej ale dużej poprawy nie ma. Cokolwiek zrobię zaraz się męczę. Jednym słowem do kitu :(
Chciałam pokazać co szyłam w sylwestra mojej koleżance, która następnego dnia wracała za granicę, więc musiałam się zebrać i uszyć.
 Kwiatek z koralikami od Beatki :)
 Tu bardziej realne kolory, bez lampy.
 No i środek, materiał w środku taki jak kwiatek.
 Szkoda, że zdjęcia musiałam robić po ciemku, bo torba wyszła fajnie, może do końca tego nie widać.
Kosmetyczka szyta w wielkim pośpiechu, też pojechała razem  z torbą. Nie wyszła tak jak bym chciała ale choroba zrobiła swoje.

 Z czerwoną podszewką. W realu też wyglądała lepiej.
 No i po-sylwestrowe szycie.  Materiał piękny z błyszczącymi drobinkami, a efekt końcowy mnie nie zadowala :(


Kwiat robiony ze sztywnej wstążki przy przyszywaniu zupełnie się zniekształcił :(  Taki ich urok, że im więcej chcesz przyłapać tym gorzej wyglądają. Szkoda :(
To tyle z szycia.
Pozdrawiam, buziaki!

11 komentarzy:

  1. Jak zwykle piękności poszyłaś!!!!! Podziwiam Cię mnie w czasie choroby nikt i nic nie było by wstanie zagonić do maszyny :))) Zdrowiej Kochana!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę,że ostatnie dni były bardzo pracowite :) Wszystko bardzo elegancko uszyte i nie wiem co Ci się tam nie podoba :)))
    Chorobie się nie daj,w końcu musi być lepiej.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Szary kwiatek mnie zachwycił :) ślicznie Ci wyszły oba na kosmetyczkach. Nie wiem czemu Ci się nie podobają Twoje prace... za bardzo jesteś krytyczna wobec siebie. Zdrowiej. Pomyślności na 2012 rok :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne to sylwestrowe szycie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego najlepszego w Nowym roku. No i zdrowiej szybko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czarownica normalnie..... pada i szyje! Coś Ty brała, aby leki z apteki?????

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczności poszyłaś ,ta szara kosmetyczka jest bardzo elegancka :) Zdrowiej szybciutko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne rzeczy tworzą Twoje rączki i wcale nie widać, że kwiatek się zniekształcił;)
    i dzięki za odwiedziny

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu kochana wszystko wyszło ślicznie,a co do choroby to ja w sylwestra też dołączyłam do klubu i powitałam Nowy Rok z gorączą i katarem,tak więc tym razem życzę zdrówka nam obu,buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Produkcja poszła pełną parą :) Fajniuśkie kosmetyczki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przybycie do ANINKOWA i pozostawienie komentarza :)